To całkiem możliwe, biorąc pod uwagę plany, jakie wobec Odrzańskiego Szlaku Żeglugowego ma Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.
W ciągu najbliższych kilku lat na rozwój transportu rzecznego w Polsce wyda prawie 1 mld złotych. Zmiany obejmą szkolenie kadr i poprawę bezpieczeństwa na szlakach wodnych, a w przyszłości być może połączenie Odry z innymi szlakami.
Rozwój transportu rzecznego jest po rozbudowie sieci dróg i autostrad, kolei, portów i lotnisk, kolejnym etapem modernizacji całej infrastruktury transportu w Polsce. Ma na celu nie tylko poszerzenie zakresu usług w tym sektorze, ale również lepszą ochronę środowiska, zwiększenie zatrudnienia, a także wykorzystanie naturalnych dróg transportu. Po wprowadzonych zmianach
szlaki żeglugi śródlądowej mają być dostępne przez 240 dni, a nie przez 90 jak dotychczas i poruszać się nimi ma znacznie więcej statków i to nie tylko transportowych, ale również pasażerskich.
Główne zmiany w infrastrukturze rzecznej mają dotyczyć środkowego odcinka Odry, który należy przystosować do optymalnych warunków żeglugi. Zmiany mają trwać do 2020 roku. Być może po tym czasie, kiedy wszystkie założenia projektu zostaną zrealizowane, Odra przy współpracy z Niemcami, Czechami i Słowakami połączy się z Łabą i Dunajem.